Trzy powody dla których napisałem „Sztukę robienia loda”
- Żeby każdej mojej kobiecie dać instrukcję obsługi jak w perfekcyjny sposób zadowalać mnie ustami. (większość kobiet robi to naprawdę słabo)
- Żeby polepszyć jakość życia seksualnemu tobie i jemu.
- Gdy książka powstawała w mojej głowie byłem na weekendowym wieczorze kawalerskim w jednej z europejskich stolic. Po imprezie rankiem, część z panów miała ochotę na więcej i zamówili sobie panie do towarzystwa. Gdy wyszły i było po wszystkim, jeden z moich znajomych w zabawny sposób stwierdził: „Świetna była, co ona potrafiła ustami. Już chciałem jej dać numer do mojej żony, żeby nauczyła ją kilku trików”. Wtedy miałem taki przebłysk: „może gdyby ta książka powstała wcześniej, a jego żona by ją przeczytała i w pełni zaspokoiła go seksualnie w domu…” – efekt motyla.
Pamiętaj. W robieniu loda możesz rozwijać się do końca życia. W tym nie ma linii mety. Ucz się, doskonal, sprawdzaj, trenuj, próbuj. To wszystko dla jego i twojej przyjemności.
„Sztuka robienia loda” to absolutne kompendium wiedzy o tym jak mistrzowsko zaspokoić go ustami i stać się profesjonalistką.